Klikniesz `fajne` ?
Dziękuję <3
Okej, nieważne, że fotka jest stara, skminiona z archiwum.
W szkole nic, jak zwykle ...
Oprócz super mordy P. Koguc , której oczy kobry chciały nas dzisiaj wpier@olić na obiad, to spoko.
Notka :
Okej, dzisiaj poruszę temat szowinizmu.
Nie, że jestem jakąś panienką, która patrzy tylko na swoje dobro, ale zastanówmy się przez chwilę.
Czy szowinizm, jest okej?
Czy naprawdę nasze miejsce jest "w kuchni"? Otóż nie, gdyż dzisiaj obmyśliłam sobie genialny plan.
Co gdyby taka kobieta faktycznie spełniła marzenie swojego mężczyzny i najzwyczajniej w świecie zamknęła się w kuchni?
Pomyślmy przez moment, kto by sobie bardziej poradził ?
Kobieta w kuchni? Która, może wszsytko i nawet jak nie umie czegoś, to sobie poradzi, czy facet, który ... no nie oszukujmy się, nie jest tak rozwinięty manualnie.
Nie wiem, czy tylko ja chciałabym się czuć traktowana jak delikatna istotka ... na pewno nie.
A faceci traktują nas - kobiety, jak tanią siłę przerobową. O.
Ja nie byłam za równouprawnieniem.
Ja chcę moje prawa, prawa kobiety, takie jakie być powinny. KOBIECE.
Generalnie notka dzisiejsza tak ogólnie dzisiaj niestety napisana, a to ze względu na zmęczenie spowodowane przez szkołę.
Przepraszam .