Więc sobie wyobrażam...Twoją obecność po mojej prawej stronie. Nie lubię sypiać od okna/ściany.Pewnie dlatego, żeby trudniej byłoby Ci uciec w nocy, gdybyś przypadkiem wpadł na taki pomysł. A tak nie masz wyjścia! Musisz się z tym pogodzić. Ale popatrz, przecież tak masz wygodniej i możesz gładzić mnie całą noc po głowie, żebym w końcu zasnęła. A ja nie sypiam właśnie z Twego powodu. Muszę czuwać, czy jesteś i czy złe Ci się nie śni. Kiedyś się wyśpię. Może, jak znajdę pewność, że oprócz śmierci nic nas nie rozłączy. Może jestem trochę bledsza i chudsza, jednak, czy to coś zmienia? Kocham Cię tak samo mocno nawet tymi wątłymi ramionami.
Na razie sobie wyobrażam Twoją obecność tutaj i czuję, że jednak jesteś.;*
M.
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle