...

przedwczorajszy wieczór i noc... ^^
3h snu...
padaaaam...

wczoraj: Elka ;) :*


dzisiaj: Magia! Magia! MAGIA! :D

aaa! znowu nie wiem w co się ubrać...
odwieczny problem, z którym nadal nie daję sobie rady... :P
ach i jak zwykle 0 zorganizowania :P - nie wiemy jeszcze czym i o której jedziemy hii :P ale co tam! będzie dobrze ;D


a w sobotę (jutro) oczywiście nie mogłabym odpuścić sobie Akuratów! :D
znowu w moich rozwalonych trampach...
pozbawionych podeszwy...
z dziurami jak ser szwajcarski... :P 
i nie wiem czemu ale... uwielbiam to! ;)

____________________________________

chociaż jeden znak... !

 ~~~*~~~

"Ja nie rozumiem tak, w szarym tłumie
kręcić się, kręcić, wykręcić się nie umieć
zabieram dechę i jadę po trupie
wasze problemy mam w dupie
o co Ci chodzi?
że nie ma bajek?
że w życiu ciężko, że wszystko się nie udaje?
(...)

Skaczemy do góry ludzie
bo każdy może być na luzie
skaczemy do góry ludzie
bo każdy może...
skaczemy do góry ludzie
bo każdy może być na luzie
skaczemy do góry razem
}kto nie skacze daje plamę..."