65.

Drogi M. zrobiłam wszystko co mogłam, strałam się jak najlepiej, milczałam kiedy było trzeba, płkałam gdy nie miałam sił, złościłam się jak była taka konieczność, ale nidy nie będe potrafiła zatrzymać kogoś i siebie. Uszczęśliwałam wszystkich wokół siebie, a siebie uszczęśliwałam gdy widziałam uśmiech na pewnych osobach. Za dużo razy umilałam i milczałam, czasem żałuje ale z czasem żal mi przechodzi. Chciałam jak najlepiej i Ty o tym zapewnie wiesz najlepiej bo często czuje jak jesteś i nie pozwalasz mi upaść, ale nie zawsze mnie od tego uchronisz. Pewnych rzeczy się nauczyłam przez te ostatnie lata i uodproniłam sie na pewne sprawy. Czasem przychodzi moment smutku płaczu ale także i na szczęście i uśmiech. 

Dozobaczenia.