photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 KWIETNIA 2014

2.

bo prawdziwe uczucie, co by się nie działo, nie przemija.


 Wycofam się z Twojego życia. Odpuszczę, bo nie chcę zmuszać nikogo do kochania kogoś takiego jak ja..


Odezwij się jak już będę ważniejsza od całej reszty.


przyzwyczaj się, że jeśli chcesz coś od życia, musisz mu to wyrwać.


 nigdy nie potrzebowałam niczyjej pomocy, obecności, uczucia. Jednak w tej chwili widzę w jak wielkim byłam błędzie. Tak więc błagam, nie odchodź, bo wiem, że bez Ciebie nie dam rady.


Wszystko zaczynam od nowa. Mam zamiar cieszyć się życiem, iść i pokonywać przeszkody. Nie poddałam się.


Czasami w życiu stajemy na rozdrożu i jesteśmy zmuszeni wybrać drogę, która podążamy. I nie wiadomo, czy nasza podróż zaprowadzi nas do przyjemności czy bólu. Gdy już podejmujemy decyzje nie ma odwrotu.


Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys& To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie, niezależnie od tego, jaka jest druga osoba..


 Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy On się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, nie odpisuje na smsy, a Ty nadal dzwonisz i piszesz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być.


Zostały nam wspomnienia z tamtych lat. I wiesz co? Własnie tych dni mi brak.


 Dużo rzeczy miało być inaczej


 Rzeczywistość jest przereklamowana.


Uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko już skończone


Płomień zgasł
Nie ma nas
Zniknął blask
Minął Czas


 Nieustanna seria prób i błędów.


koniec pierdolenia o tym, czego nie ma.


Bywają chwile, kiedy życie wydaje się naprawdę kurewsko przytłaczające


Wróciło. Wszystko o czym próbowałam zapomnieć, o czym zapomniałam w ostatnich tygodniach czy miesiącach wróciło ze zdwojoną siłą, uderzając w najczulszy punkt mojego wnętrza. Uderzyło to z taką siłą, że serce nie było w stanie odepchnąć zgromadzonych i nieprzetworzonych emocji. Pytam się dlaczego tak właśni musi być, dlaczego ta przeszłość wciąż tak musi boleć i zastanawiam się, czy szczęście istnieje? Czy jest pisane każdemu, czy skrywa się pod różnymi postaciami? Bo może tak właśnie jest, że nie każdy może zaznać go. Może dla każdego to jest inna forma? Bo ciągle słyszę, nie masz szczęścia w miłości, to masz w życiu zawodowym, ale dlaczego nie można połączyć jednego z drugim? Dlaczego tak ciężko znaleźć tą drugą część szczęścia, do którego można by było przyjść w środku nocy i przytulić się, aby chociaż przez chwilę poczuć słodki smak miłości?


Życzę Ci byś zawsze miał komu mówić dobranoc.


 I nie radzę sobie znów z tym wszystkim. Za dużo jest tego, za dużo obowiązków, a za mało czasu na myślenie o czymkolwiek. Teraz, ta cisza, pustka i samotność dobijają najbardziej i szczególnie mocno. Bo uderzają w sam środek bólu, którego nie da się opisać słowami. To na nowo rani... ale nie rani tak, jak kiedyś. Zwykła tęsknota, przyzwyczajenie do obecności pewnej grupy ludzi sprawia, że życie stało się trudniejsze. Może muszę z tym walczyć, może właśnie jestem na to skazana, ale zastanawiam się ciągle, gdzie popełniłam ten błąd. Dlaczego nie byłam w stanie wcześniej zrezygnować, zareagować, kiedy czułam, że coś jest robione źle? Przecież mogłam uciec, mogłam odejść, mogłam... się poddać i przestać walczyć. Dziś pewnie bym wszystkiego żałowała, ale kto wie, może właśnie to byłoby lepsze niż codzienna walka pomiędzy życiem a wspomnieniami? Zapewne cierpiałabym w obu przypadkach, ale nigdy nie dowiem się, która byłaby lepsza opcja, aby ból był choć odrobinę słabszy....


 leżysz pod kocem. znowu płaczesz. znowu czujesz ,że nic w tym życiu nie znaczysz .. znowu myślisz co zrobić ,aby stąd zniknąć..


 Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie.

 

 

 

 

 

 

jakie chcecie opisy? :)

miłego wieczoru :))

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tencalysentyment6.