codziennie od nowa umieram i zmartwychwstaję
żeby pozornie żyć pośród pozornie żywych
wagarujemy, o tak<3
nie czuję świąt.
nie czuję siebie.
nie czuję nic.
mam plany, a te plany chyba znowu się nie zrealizują.
suka od historii męczy mnie z projektem<3
jest tyle do zrobienia a ja nie mam siły.
nie mam siły żeby żyć.
tęsknię za czymś, tylko nie wiem za czym, ah, wszechobecna melanholio