Skłamałam,
Z palca wyssałam
Skłamałam, ot tak, całkiem niewinnie
Byś chwilę był mój, byś tylko był przy mnie
Nie dowiesz, nie dowiesz nigdy się
Co prawdą, a co kłamstwem jest
I nim cokolwiek teraz Ci powiem
Najpewniej znowu zmyśliłam to sobie
Bezczelnie znów kręcę
Skruszona nie jestem,
O nie, w ogóle nie czuję się winna,
Nie byłabym sobą gdy byłabym inna
Nie byłabym sobą...
Nie dowiesz nigdy się
Co prawdą, a co kłamstwem jest
Już sama w swych kłamstwach gubię się
Nie liczę się z nikim
Niczego nie wstydzę,
Kłamstw, kto kłamstw raz nauczony jest
Ten kłamstwem, ma skażoną krew
Na kłamstwie swoje życie budować chce,
Swoje życie budować chce
Cały weekend spędzony w łóżku ^^ I LOVE IT ;))
Użytkownik temptationforyou
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.