W związku z licznymi protestami, dotyczącymi mojego zaniedbania fotobloga, postanowiłam wreszcie coś napisać.
Dużo zmian w moim życiu, bardzo dużo, więc tak żeby w pewien sposób je zaakcentować, zmienię sobie kolorek tekstu dzisiaj na RuShOfFy ;)!
Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne, wygląda to różnie, biorąc pod uwagę mój problem z głową...
Gdzie moje nie zbyt sprecyzowane stwierdzenie ,,mam coś z głową'' powoduje u rozmówcy śmiech i komentarz ,,tyle to ja wiem''. :) no, cóż.
Generalnie, zmiany są pozytywne.
<3 - i wszystko jasne.
:)
Teraz tak, szkoła.
Klasa, częściowo zajebista... Nawet kujony są w sumie spoko i da się z nimi wymienić poglądy... Tomek Kot, który przez 3 lata w gimnazjum czynił coroczne postępy (w 1 klasie nie mówił cześć, nie odzywał się, w 2 klasie raz po raz powiedział cześć, w 3 rozwiązywał krzyżówki i mówił cześć) w tym roku również pokusił się o mały postępik, a mianowicie PODAŁ MI RĘKĘ. Generalnie, nie jesteśmy już razem w klasie, ale w grupie językowej tak. To chyba znaczy, że jestem dobra, skoro dostałam się do grupy językowej z człowiekiem, który tylko z trzech przedmiotów w klasie 3 gimnazjum nie otrzymał oceny celującej ! ;)
Nie wiem co jeszcze mam napisać, ale może żeby nie było tak zajebiście i żeby poprawić humor ludziom, którzy mnie nie lubią ;D, to powiem, że zdarzyło się też troszkę negatywnych rzeczy.
Ludzie, naprawdę, nie będę wam powtarzać po sto tysięcy razy, że nienawidzę kłamstwa i wyjebek... Tobie powtarzałam to długo, a i tak zrobiłaś swoje, więc nie licz na kolejną szansę. Powiem Ci tylko, że rozważę tę opcję, ale nie miej zbyt wielkich oczekiwań, żebyś się nie rozczarowała.
Smutne.
:)
Notka ta z dedykacją dla Myfki, bo ona mi narzeka już wuchtę czasu, że nic nie piszę.
No i dla mojej gówniary ;) Cylki! Która też mi brynczała wczoraj.
Ale dziewuszki, ja po prostu nigdy nie wiem co napisać, albo zajmę się czymś, w co się wkręcę i potem zapomnę napisać... ;) także, wyrozumiałości.
Jak mnie pogonicie porządnie, to będę dodawać częściej. <3
Tylko zakochanym w sobie życie daje znak. Zwykle dzielą na połowę codzienności smak. W sercu oceany wspomnień zatapiają świat...
miśku. ;*