tututu
dzieje się, dzieje!
w pracy biję rekordy
jutro wyjazd w góry i pierwsze pole namiotowe:D
a w sobotę chyba najdłuższa i najtrudniejsza trasa dotychczas.
a właściwie to na pewno najdłuższa i najtrudniejsza.
ale już nie mogę się doczekać!
na pewno będzie śmiesznie;P
a potem tylko jeden dzień i wyruszam do Karoliny!
zobaczę się z Denisami i odpocznę.
przyda się:)