usiadła sama w pierwszej ławce. był sprawdzian, wszyscy siadali w ostatnich ławkach, aby móc ściągać.miała szczęscie bo na klasówce był temat,którego wykuła się na pamięć.wiedziała, że napisze test na piątkę. nagle usłyszała, lekkie szturchanie jej krzesła. odwróciła się. siedział tam on. patrzyła w jego błękitne oczy, chociaż po wczorajszym miała ochote Jego zabić.-co będzie w 1?- pff. niech Ci twoja ukochana dziunia powie.- ale, no weź. dobrze, wiesz, ze to był tylko taki głupi zakład. nie chciałem Cię zranić.- hm mogłeś o tym wcześniej pomyśleć. bo ty nie wiesz, jak to jest być zakochanym i nigdy się nie dowiesz.- a jak już jestem zakochany?- wątpie.- a chcesz sie przekonać?- no dawaj.wstał, wyszedł z ławki.podszedł do niej i namiętnie pocałował. nie zważając na patrzącego sie nauczyciela, oraz kolegów.odpłynęła.liczyło sie tylko to co teraz.- nadal uważasz, że nigdy zakochany nie byłem? -nie już nie.
<3.
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24