zdjecie robil chyba Kamilek... z zaskoku ;>
nie wyszlo tak zle ;]
strasznie dzis zmokłam. biegałam w tym deszczu poszukując testów maturalnych
woda siegała mi do kostek
słyszałam chlupot moich trampek
ale pogoda była mi nie straszna, bo miałam dobrych towarzyszy ;]
Topol szybko speniał i dosłownie pobiegł przez deptak ale wspaniały Bartek-Landryna poszedł ze mną dzielnie pod Hermes
deszcz odstraszył klientów, więc nie było już tych sięgających-poza-budynek kolejek ;]]]
po mnie przyszła Ula, a Bartka standardowo wciągnął Empik ;>
a jutro? jutro
z moją Malw :**
ooooh uwielbiam nasze towarzyskie spotkania
piwko, cień, fajeczka, muzyka, leżenie na trawie i patrzenie w niebo ;***
bo my ;* bo they say ;** bo ciągle czekam schowany w kącie szafy twej ;** bo pićku jutro i Myslovitz w niedziele ;***
dziś dzień. zły. dobry. pechowy. szczęśliwy. NIE
po prostu inny