Przerażenie mnie ogarnia jak ja napiszę ten głupi test 3 klasisty. Jutro jak na razie trochę luzu, ale za tydzień będzie gorzej. Jutro 6 rano na nogach niestety, a kawa ostatecznie wyprostuje mi nogi i usunie zmęczenie w środku. Jak na razie 6 lekcji nie narzekam. Wfu nie ma i sie troszeczke cieszę, bo w formie to ja nie jestem haha. Znudzona wakacjami i czekam na lekcje myślę, że będą ciekawe.
Na koniec muzyczka sie przyda.
http://www.youtube.com/watch?v=WmmYHSBziE4
Trochę smutna no, ale cóż w końcu musi być smutek.