Witamy!
Sytułacja przedstawia się następująco...
Jest środowy wiczór (OMG jak to brzmi) siedzimy wszystkie pośrodku barłogu;P Olce odbija,
Chmielewskiej też (Boże, Ala miało być bez nazwisk), a ja siedzę i pisze pierwszą notke Tap Lejdis;p
Do zobaczenia za jakiś tam czas...;)
"Tap Lejdis rozumne szałem"
P.S. Olka się na to nie godzi...^^