Niektórzy nie mogą wciąż pojąć tego, że tak jak teraz jest mi lepiej.
Ba! jest bardzo dobrze :)
Nie mogą pojąć, że to nie ja coś tracę.
A przede wszystkim wadzi im, że to, czym kiedyś się przejmowałam,
jest dziś dla mnie po prostu nieistotne.
I tak sobie mogę siedzieć spokojnie na kanapie z piwkiem
i wklejać tę notkę. ;)
Dziękuję za wyśmienity początek miesiąca
i za pobijanie nocnych rekordów :P:*
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika tambi.