Z ust leci para, chociaż nic nie palę
Czuję kłucie w pluchach, jakby się wbijało w nie tysięcy parę igieł
Pytasz o nałogi? Papierosy, narkotyki- nic z tych rzeczy. Największym z uzależnień jest drugi człowiek. Od drugiego człowieka właśnie uczymy się najwięcej.
Spalić smutki jak papierosa. Wiesz, dobrze jest czasem pomarzyć. Rzeczywistość rozczarowuje.
Palę papierosa za papierosem. Podoba mi się ta powolna śmierć. Mam wrażenie, że mam kontrolę nad życiem. Nad jego końcem.
Leżąc w wannie, trzymając w jednym ręku kieliszek wina, a w drugim wciąż palącego się papierosa, zasnęła. budząc się nazajutrz zrozumiała, że wraz z jej sercem zabrano jej wszystkie wspomnienia.