noo takkk ... długo mnie nie było heh :)
ale o to i wielki powrót :) brakuje mi fbl hehe
Nie boję się życia ... boje się że będzie zatrute
Nie boję się bólu ... boje się że przyćmi mi on sens istnienia
Nie boję sie szczęscia ... boję się że zaślepi mi ono oczy
Nie boję się nadziei... boję się że się wyczerpie
Nie boję walczyć ... boję się że nie starczy mi sił
Nie boję się porażki ... boję się że mnie pogrąży
Nie boję sie łez...boję się że będa to łzy rozpaczy
Nie boję się uśmiechu...boję się że kiedyś zniknie z mojej twarzy
a to tak na dobry nowy początek :)