We hang around with deadbeats
Fucking up our heartbeats with chemicals
Co za psychiczny rozum! Śmieszy mnie to do łez.
No i mamy PIĄTEK WEEKENDU POCZĄTEK. Jest moc i dobry humor, niczego więcej nie potrzeba. Miłe popołudnie, a wieczorkiem trening. Czuję, że żyję.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=q_jeTjztr2w
http://cryxo.tumblr.com/