bezpieczna.

Siemaneczko. 

Co tam jak tam ? U mnie w sumie nic się nie zmienia...Ola zdechła ( kot w sensie żeby nie było że jakaś dziewczyna i że mówię o zmarłych ludziach ,, zdechli '' ) :'C. No oc zrobisz ? Trzeba żyć dalej. Mój dzisiejszy dzień - niezbyt zaskakujący: 6:30 pobudka, ogarnianie się śniadanko itd., 7:30 wyjazd do szkoły ( jeszcze u Pati i Domi byłam na śniadaniu xD ), lekcje, zaliczyłam z angielskiego, nuda, powrót do domku, sprzątanko no i oczywiście reszta dnia z NIM :3...Nuda...Choć po głębszym zastanowieniu było w dzisiejszym dniu coś co mnie pozytywnie zaskoczyło wręcz zachwyciło. Mianowicie pewna osoba mi zaimponowała i to bardzo. Nie przypuszczałabym, że ktoś taki może pokazać taką klasę i tak bardzo rozkochać w sobie dziewczynę jeszcze raz. Niesamowite. Nieprawdopodobne wręcz, a jednak. Nie wiem w sumie jakbym się czuła z nim wśród kogoś nowego wiem napewno że byłabym jego największym skarbem i czułabym się w jego ramonach czy towazystwie spokojna i bezpieczna. Nic by mi nie groziło...a propo bezpieczeństwa mam wykonać do środy gazetkę szkolną na temat bezpiecznych wakacji, a nie mam jeszcze żadnych materiałów xD...+ jeszcze jeden bonus co do bezpieczeństwa polecam Skillet - Hero ( http://www.youtube.com/watch?v=RRkIQ1Djlbs ) fajna nuta, większość i tak pewnie zna no ale ok ^^...ehhhh nie mogę sobie z głowy wybić tego co poczułam dzisiaj patrząc na NIEGO...maskara po prostu...wgl skąd mi się to wzięło to nie wiem serio ;o. Siedze sobie na skype'ie i rozmawiam z Maćkiem sobie i strasznie mi do słuchawki dmucha...COś jeszcze chcę dzisiaj napisać? W sumie chyba nie...Domi uznała że mój poprzedni wpis był, zacytuję ,, Piękne Aga ''...i to nagłe ciepełko na serduszku ajjj...00:02 no ładnie Agniesiu, ładnie o 6:30 wstajesz a na photoblog'u siedzisz i piszesz głupoty...no tak tak rób tak dalej...Ostatnio wkręciły mi się 3 zespoły: Arctic Monkey, Apocalyptica i Skillet...dobra muzyka nie powiem. aczkolwiek ja ją lubię jeśli nie przepadasz za takowymi dźwiękami to ok...jutro Fresh Flow ( grupa taneczna do której uczęszczam ) jedzie na mini biwak, i fajnie życzę im oczywiście świetnej zabawy, ale ja zostaję w domu bo w środę mam jakąś akademię z okazji I wojny światowej i o 18:00 ,, Uroczyste zakończenie edukacji w gimnazjum '' w jakimś barze...czyli generalnie najeść się i do domu...Kiedyś jeden z chłopaków z którymi byłam ( a wielu ich nie było więc nie pytaj ) nagrał dla mnie piosenkę pt. ,, Po prostu Ty '' i zastanawiam się czy gdzieś ją mam albo staram się przypomnieć jej melodię bo słów już nie pamiętam...ni żebym chciała rozpamiętywać ale wiesz jak to jest czasami się wraca do różnych wspomnień bo były przyjene lub miłe bo te warto pamiętać ;>...Ok na dziś koniec pprzekazu...Pa :* 

takemetonewyork.