Udało mi się przekonać dziś mamę zebym nie szła do szkoły. Więc mogłam dziś trochę podładować baterie. Tylko, zaplanowałam sobie że zrobię milion różnych rzeczy a skończyło się na kursowaniu między lodówką a kanapą :( Tyle zjadłam że czuję się jak beczka, miałam nieodpartą ochotę to wszystko zwymiotować ale opamiętałam się. Jutro postaram się to naprawić i zjeść duuużo mniej!
Zostawiam wam jeszcze mojego tumblra i lecę oglądać skinsów :D