Ajj.. Zajebiście jest! Ostatnio wszystko idzie po mojej myśli i same pozytywy. No dobra.. Deszcz praktycznie każdego dnia - to słaby pozytyw tegorocznych wakacji. Ale jebać to! Wczoraj spałam do 15 później byłam na spacerku z Mikim i Agą, a później pojechaliśmy z Toomkiem do Pawua :3 No i jak zwykle odpierdzielaliśmy i zdjęęęcia robiliśmy ! :3 . A później wróciliśmy do mnie we 3 i sprzątałam w szafie :D . Nie ma to jak oglądać o 5 rano film : ) No i znowu spałam do 15. Pojebał mi się dzień z nocą. Przypał konkret ;D . Piątek też był cudownym dniem, wracaliśmy we 4 z zakończenia, ja Buziak, Tomek i Paweu. I dostaliśmy jak zwykle ataku głupawki i brechtaliśmy się ze wszystkiego co popadnie. Byłam wtedy ostro nie wyspana i na dodatek rano pojechałam do szkoły taxówką bo lał okropny deszcz : // . Ale wieczór odpracował wszystkie negatywy i spełniło się to o czym nawet nie mogłam sobie pomarzyć <3 ( wtajemniczeni wiedzą ocb! )
Dzisiaj raaczej się nie widzimy z wariatami bo taki deszcz leje że to poezja. -.-'
Jutro nadrobimy !
A wtorek z Agą i Adzieeem. <333
POZDRO! :33
KOCHAM ŻYCIE <3