...Nigdy nie myślałam, że kiedy umrę, żuki będą toczyć moje ciało leśną ścieżką, wciągając w otchłań lasu.....kululu.....toczę się i sama nie wiem czy sie uśmiechać....pozostało mi tylko pokazywanie zebów......to dziwne.....nie boją się....kululu....moi tęczowi oprawcy.....