Dodano: 7 LIPCA 2010
:)
:)
Dziś był na początku głupi dzień póżniej fajny...Jak zwykle musiałam iść do Moniki (5 l.)więc poszłam i musiałam jej bąńki puszczać...Bo chciała niszyć....Później zjadłam obiad...xd.Słuchałam piosenek Katy Perry.Przyszła po mnie Pati i Marta...Poszłyśmy na dwójkę...Tam była Aga...Później poszłyśmy...I poszłyśmy na kamieńa...Agacie zaczeło odbijać...Znów poszłyśmy na dwójkę...I spotkałyśmy Macika (Macieczka)....I Pati zabrała mu gre...No i mu dała jak go odprowadziłyśmy...I on nas odprowadził....Wczoraj nie miałam głowy żeby coś pisać...Paaaa...
