I pomyśleć że już nie długo będziemy mogli rozkoszować sie smakiem czereśni i wiśni:D
Wiem że to jeszcze troszeczke może potrwać... ale ja juz się nie moge doczekać:D
Jak narazie cieszę się słonkiem:)
"Każdy koniec to początek czegoś nowego..." Mądre słowa... tylko w moim życiu za duzo tych końców... przykrych końców... Początki jak są to kiepsko sie układają... I ciągle słychać w mojej głowie "CO ROBIĆ???" Wielkimi drukowanymi literami... tylko dlaczego zawsze jest ono bez konkretnej odpowiedzi? Czemu raz ktoś nie może mi powiedziec co robić... Czemu każda decyzja nie zależnie od swego położenia w życiu ma ciemne strony... Żałuje wielu rzeczy których ostatnio dokonałam... Ale nie żałuję jednego... Raz starałam się zrobić coś ostrożnie i bez większej nadzieji... to sie opłacało... już nie boli...nie tak bardzo.
Yo mama dasz radę...
Silna babka z ciebie:*
Jestem całym swoim serduchem z tobą.