spoko dobra, będzie ok ;p
Zniosłam dzisiaj ze strychu wiatrak. Ponieważ u mnie w pokoju nie daje się przetrzymać, dzisiaj nie spałam do 7 ponieważ było tak gorąco. Myślałam że u mnie jest strasznie, dopóki nie wdrapałam się na strych - gorąco, duszno. A my jeszcze mamy czarny dach, a ja skos w pokoju, tak wiec jest sympatycznie ;) Schodzę ze strychu taszczac ze sobą przedmiot mego wybawienia oraz szansę na lepsze życie
-Też bądź bohaterem w swoim domu !
-Spierdalaj ! tylko w moim pokoju ! ;P