Przepraszam , że nie przyjechałęm po Ciebie .
Przepraszam , że uciekł Ci trawaj przez naszą rozmowe telefoniczną .
Przepraszam , że nie przypomniałem ci o parasolce i musiałam się po nią wracać .
Przepraszam , że jak dzowniłaś i prosiłąś to nie przyjechałem , przez to zmarzłaś i zmokłaś .
(ciekawe czy to napisałęm poprawnie) ; p
Smutek za smutkiem ,
łza za łzami ,
przykrość za przykrością .
Lecz zrozumienie błędu jest
bardziej smutniejsze niż
największa przykrość ,
którą Ci wyrządziłam .
Dlatego tylko dziś jest ostatnia szansa
żeby cię przeprosić .
Więc przeprosiny
lecą do Ciebie !
wybacz !
proszę wybacz !
psuje ?
ps. da rade cię przekupić jogurtowa czekolada ? : D
tak na poważnie kogo to nogi ?