no kurwa dzień wyjebany w kosmos:P:D:D
wstałem troszke suszyło ale gites malinka kompocik zawsze jest:PXdddd
potem do kościołA na line bo gdzie indziej przecież w piątek byłem:D:D:
potem karty piwko i wgl zajebiśćie że 2 razy mnie ojebali:):)
no i oczywiście nocka z niedzieli na poniedziałek przy kompie:P:D