Bo Stf facetów odstrasza to z Misiem Ferdynandem trzeba trochu poromansować i sie poprzytulać ;)
NO to tak...
Niedobre wirusy chyba zaatakowały Stefaniowy układ odpornościowy...
Stf wszędzie chodzi z paczką chusteczek higienicznych [ wielki Stefaniowy ukłon do człowieczka który takie cUś wymyślił :P ], psik za psikiem a za psikiem kolejny psik! Nos czerwony z kataru...taka senna chodze jakaś...i ziiiimno mi! Stf w golfie, ulubionych wełnianych skarpetkach, z ciepłą herbatką w kubku i kompletem witamin, wypowiada wojne tym
złym i niedobrym wirusom!! Bo Stf sie tak łatwo nie da! Oł je!!
a ostatnio to Pani Nuda jakoś tak często na kawe przychodzi i nie chce opuścić Stefaniowego życia...
Dzisiaj karaŁoke? hmmmm... :D
:* dla...