kompletny brak zdjęć.zero.sformatowany dysk. -.-

tak w ogóle,to jestem Daria.Mam 15 lat i uważam,że wszystko mogę,a świat nalezy do mnie.Już w podstawówce zaczęły się jakies drobne wyskoki.Ukradłam sprawdzian z przyrody,a mojej pani od polskiego,która była starą,zrzędliwą babką i mówili na nią per Pisara napisałam na kartce 'Pani Pisara niech wypierdala ' i jej to dałam.Miałam 4 razy złamane rece,23 marca 2007 roku spierdoliłam z domu,razem ze znajomymi paliłam ognisko w starej szopie w lesie,a później zostałam spisana na policji.Kłamię starszych i to równo - wymyslam jakieś noclegi,biwaki harcerskie,a jadę zupełnie gdzie indziej.Palę,bo muszę,nie wyobrażam sobie dobrej imprezy bez alkoholu,w moim towarzystwie nie pozwalam nikomu przeklinać,chociaż sama puzczam ostre wiązanki,ale to tylko przy zaufanych osobach.Lubię ludzi,którzy mają wszystko w dupie i plują w twarz nauczycielom.Chodzę na wagary,czasami po 2 tygodnie,uciekam z lekcji,wymyślam różne choroby - po to,żeby było inaczej niż wszyscy mają.Dziwnie jeżdże na rowerze,staram się być orginalna,pilnuję swojego i jestem szczera.Nienawidze,ale to naprawdę CHOLERNIe nienawidzę fałszywych ludzi,a ponieważ jestem szczera,to mogę to im powiedziec ot tak.Nie uważam,że powinno sie żyć chwilą.Korzystam z wszystkiego co mogę,bo drugi raz nie przezyję przecież tego.Już nie będę spędzała wakacji jako 15-latka,więc trzeba to wykorzystać.Mimo wszystko mam dokładne plany na przyszłość i powoli je realizuję.Dobrze sie uczę,na 5.0 ,chociaż nauczyciele za mna nie rpzepadają.Mam straszne kompleksy,wiem,że jestem brzydka,głupia,gruba,mam zjebany charakter,krzywe nogi,duże uszy,brzydkie kolana i...mogłabym tak bez przerwy.Jestem znana.w szkole i w ogole.Chociaż o tym nie wiedziałam,jednak ludzie mnie rozpoznają.Nie wierzę w Boga.Nie pokazał mi się i raczej nie pokaże.Piekło jest,bo..tak.i Tyle.ale Niebo? niby gdzie?Latają na kosmos i jakoś go nie mijają.Jestem genialnym przykładem na to,że można żyć,żeby coś przeżyć,a jednocześnie zapewnić sobie spokojną starość.a mi się moje życie cholernie podoba.