photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LIPCA 2012

Wyjaśnienia

 Ten tydzień jakoś nie miałam weny do utrwalania makijaży, to po pierwsze.

 Po drugie, mój laptop się popsuł (prawdopodobnie coś go zaatakowało) w żaden sposób nie mogę otwierać zdjęć.

 Po trzecie, po raz setny muszę radzić sobie bez aparatu - stąd ta jakość.

 

 Błagam Was: wyobraźcie sobie, że patrzycie na zdjęcie zrobione świetnym aparatem, w dodatku przycięte tam gdzie powinno itd. Poza tym, pomyślcie, że kolor zielony widoczny na zdjęciu w rzeczywistości jest naprawdę wyraźny, a brązowy (tak właściwie brązowo złoty) naprawdę nadaje coś ciekawego oku. Piszę Wam to, mając przed oczami lusto, więc spokojnie możecie wierzyć :)

 

 Ponadto pogoda niepozwala na wyjątkowo mocne akcenty. Z razji żaru lejącego się z nieba wszystko po prostu by spłynęło. A póki co wyjeżdżam już jutro i mam zamiar odpocząć od toksyn znajdujących się w tapecie ;)

 

 

 Pozdrawiam :)