Mnie też tu bardzo dawno nie było :)
Niestety taki rok. Sporo się zmieniło w moim ( i naszym :* ) życiu.
Nie będę się rozdrabniać z opowieściami, ale krótko mówiąc nasz związek nabrał nowych kolorów i doświadczeń życiowych.
Zmagamy się z różnymi problemami, ale dzielnie dajemy radę.
Tylko jedno wspomnienie z ostaniego czasu nie napawa mnie radością.Ale na szczęście to już za nami.
Udało się nam przetrwać, a to najważniejsze :):*
A co się zmieniło w życiu Sznurowatej? :D
* Mam ognisty łeb :D Czerwień rubinu zagościla na mej głowie prosto na Studniówke :D
" - oooo patrz są zdjęcia ..... oooooo mój łeb, mój łeb widać " :D
* jak się niewiele uczyłam tak i teraz na dwa miesiące przed maturą się niewiele uczę :D
* zamiast czytać lektury i książki do prezentacji maturalnej to w najlepsze siedzę i czytam:
"50 twarzy Greya" - Polecam :) (niestety pierwszy tom skończyłam, reszta po maturze)
* moja kariera fotograficzna stoi w miejscu i czekam kiedy zacznie się cofać :D
* a moja głowa myślami siedzi już na wakacjach : Sierpieeeeeeń <3
* aaah no i byalbym zapomniała :D Dostałam COŚ pięknego, czym się nie pochwaliłam.
Ale myślę, że mimo iż rocznica półtora roku minęła już dość dawno temu, to jednak wypada się kiedyś pochwalić ;)
Możecie zgadywać co to będzie :D
A tym czasem bywajcie :)