Życie to gra, ale jedynie od Ciebie zależy jej wynik...
Pierwsze święta spędzone wspólnie...
Pomimo fizycznej odległości i tak czujemy swoją bliskość...
Teraz jeszcze bardziej doskwiera tęsknota, nie jest się samotnym
ale jest się samemu... To boli... Rozmowa przez telefon nie zastąpi
czułego Kocham Cię wypowiedzianego wprost do ucha, ani ciepłego przytulenia czy pocałunku.
Chyba teraz już nie uwierzę nikomu, kto mówi, że tęskni i brakowało mu ukochanego/ukochanej w te święta.
My nawet nie mogliśmy się spotkać... Niedługo 2 miesiące od ostatniego spotkania.
Nawet ta tęsknota już weszła mi w nawyk, prawie jej nie czuję...
Ale mimo wszystko radość gości w naszych sercach :*
__________________________