fot: Kornel :*
Utykam na jedną nogę, a połowa mojego serca krwawi. Zatykam uszy żeby nie słyszeć huczenia sów i kolejny raz wpatruję się w gwiazdy aż do samego rana. Bezsenność nie jest lekarstwem na samotność. Nawet księżyc pozostawia po sobie zbyt wielką pustkę. Ostatkiem sił kroczę w stronę wschodzącego słońca i mam nadzieję, że chociaż ono otuli mnie swym ciepłem. Biegnę i znów się zawodzę. Łapią moje dłonie i zamykają je w kajdanach ze złota. Jestem, zatracam się w ciemności, która mnie otacza. Rób co chcesz. Jestem niewolnicą całego świata. Mętnym wzrokiem otaczam Twoje dłonie, dalcami gryzę skórę na nich. Moje usta płoną od uczuć. Patrzę i umieram gdy zostajesz chciaż milimetr dalej. Pływam w kolorze Twych oczu i biegam na wietrze. Falują moje włosy, zaplątują się w kolejne z marzeń wydobywających się parą z moich ust. Rzeczywistość umiera gdy dotykam palcami mokrej trawy. Świat przestaje oddychać gdy spotykamy się w końcu, światła świec ledwo tlą się, gdy z Tych oczu bije blask. Muzyka szepcze pragnąc wczuć się w nasze serca. Tworzy się chwila idealna..
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.