Pogorzałki, 28.07.2014 roku, godz 17:08
Układam kawałkami światłowstręt
i myślę że nikt mnie nie widzi ale słońce
ono patrzy dociekliwie na ostatnie rysy moich palców
dotyka swymi promieniami chłodnej skóry
i próbuje się przebić
wewnątrz świata goreje ognisko całopalne
tam ostatni bastion gra na skrzypcach i harfie
i wszyscy tańczą bez opamiętania
jak wtedy gdy z nieba spadały złote anioły
i płatki magnolii albo czerwonych maków
przepraszam że nie przewidziałam że jutro księżyc zaśnie wcześniej
albo że schowa się za chmurą bo nie mam
pięciu i dwunastu lat by wierzyć że smoki nadal istnieją
bo czasami
my nawet nie istniejemy
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.