Dzisiaj kwestowałam na rzecz Wielkiej Orkiestry Świąteczenej Pomocy. Najpierw razem z Aniad i Marysia wybrałyśmy się przez rynek na dworzec. Ludzie nie byli zbyt chojni wiec troche się zniechęciłyśmy. Postanowiłyśmy pojechać na miasteczko studenckie i to byl szczał w 10. ( jak ja kocham tych studentów)
Na miasteczku praktycznie wystarczlo stać w jednym miejscu , taki był ruch. Jedyny minus to to , że sudęci przechodzili koło nasz po parę razy i juz później nie wiedziałyśmy kto nam dał a kto nie. Gdy oddałyśmy puszki okazało się , że razem zebrałyśmy ponad 600zł. Oczywieście ja najmniej
.
Pozdrowienia dla:
Anid i Marysi ( dzięki, bylo super )
Anip, Kasi, Doroty
wszystkich wolontariusz WOŚP
całą klasę IIIB
oraz wszystkich odwiedzających mojego pb