Uciekać... ?
Samotne ciche i puste wieczory ... dawno tego nie było... Nie mam jakoś pozytywnego nastawienia do tego wszystkiego ... ciężko się jest pozbierać od pewnego czasu ... często kładę się do łóżka i łzy same spływają po policzku...
Jest trudno A na poprawę się nie zanosi . Lepiej już raczej nie będzie.
Ciężko się wraca kiedy wiesz że nikt za Tobą nie czeka ... Kiedy nie spieszysz się do domu by się ogarnąć ,chwycić za kluczyki pojechać i powiedzieć "dobrze ze jestes "...
Rutyna wbija do mojego życia... wstajesz uśmiechnięty A przeziębiony kładziesz się spać.
Każdy z nas popełnia błędy ale kiedy popełnia ich za dużo traci wszystko...
Dobranoc, może uda mi się normalnie zasnąć w końcu