Nie mogłam dziś długo spać.
Wzięłam prysznic.
Było po 8.00
Wypiłam leki, I poszłam do kuchni przygotować sobie sałatkę z brokułem.
Jajkiem, feta ,i pomidorkami.
Z sosem czosnkowym.
W międzyczasie gotowałam rosół.
No i kotlety schabowe z ziemniakami i surówka z marchewki pora i jabłka.
Wiec dziś na bogato.
Odrazu stan zdrowia trochę lepszy.
Bo rano miałam fatalny nastrój.
Dopadł mnie chwilowy kryzys...
Ale udało mi się uspokoić.
Są promocje bluzki w sinsay.
Za 80 zł udało mi się kupić ich sporo.
Bo przez internet, oczywiście nic nie ma.
Jutro do pracy, I nadgodziny.
Nienawidzę być chora.
:[
A o to skarpety w kotki:)
1 dzień temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
15 LIPCA 2025
Wszystkie wpisy