CZEŚĆ ;)
Rano mama zaplotła mi śliczny warkocz, oczywiście zabroniłam dotykać grzyki ale oj tam ;D
Byłam na MINI OLIMPIADZIE. od 8.15 =.= najpierw musiałam z koleżankami napełniać kręgle piachem - rękami !! : ( To był koszmar, te dziukrki w kręglach były taki maluutkie, klęczałyśmy w tym piachu przed gimnazjum a wgl chłopaki, jakieś laski tak sie lampiły, że masakra ;C całe 30 - 40 min tak klączałyśmy. Potem pani kazała mi i klonom iść po koszulki z logo szkoły. niestety był tylko rozmiar "L" i chodziłyśmy jak w piżamach. XDDD nie nasza wina :D:D Prowadziłyśmy definiade (?) czy coś takiego. Na mini olimpiade przyjechało do nas ponad 20 szkół z Lublina : > Wyszliśmy na boisko, było ślubowanie zawodników itp. A potem tńczyły pomponiary .. Focheliusz ... XDDDD hahahahahahahahahahaha, ale była z tego brechta. : > OKOK .. Dalej panie od aerobiku miały robiś rozgrzewke dla zawodników. wlazły na podest, a tu deszcz lunąął. OMG OMG - wszyscy lota do szkoły, takie tłumy, wgl omg .. I nagle okazało się ze dalsza częśc bd w sali gimnasycznej, hahahahahahahahahahahahahahahaha dupa, beznadzieja :D:D Wstyd, no alee.
___
Właśnie wymyślam dalszą część solówki do piosenki Taylor Swift - Never Grow Up.
Na środe ma byś gotowa, jeżeli chcę tańczyć w Nałęczowie .. Jejuuu, ale stres .. W Nałęczowie trzeba mieć poziom żeby coś zdobyć : / Dobra, na szczęście umiem szpagat :D:D:D:D