z głębi mroku słychać ciężki szept
mocny zapach ulatuje gdzieś
w słodkim szaleństwie zanurza się
ciepły, czuły, delikatny
płynnym ruchem miękkiej skóry
leci w niebo smakować chmury
nagle czas się zatrzymuje
w trawie kładzie snem przykuty
nawet kontury zamoazują się...