+ fajne .
+ komentarz .
+ dodaj do znajomych, poleć .
- Siedzisz na parapecie, co tam robisz?
- Tęsknie kurwa.
Tak tak, czasami brakuje mi odwagi. WIEM.
- Kocham Cię. - powiedziała patrząc na chłopaka jej życia.
- Mówiłaś coś? - powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki.
- Mówiłam, że ładna dziś pogoda.
- Ja Ciebie też. - włożył słuchawki do kieszeni i pocałował ją.
Coraz trudniej mi żyć z tobą, bo coraz bardziej się oddalasz. Ale obiecałam ci, że nigdy cie nie zostawię i dotrzymam słowa. Będę z tobą choć by nie wiem co się działo, będę tak długo dopóki ty będziesz chciał mnie blisko swojej osoby. Rozumiesz?
Jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam.
Tęsknota boli, wiesz? Boli w chuj.
Uszanuj moją decyzję i znikaj stąd albo zostań i doceń to co nas łączy.
Totalny rozpierdol psychiki, nie daję rady.
Ty moja nikotyno, heroino i kokaino w jednym.
I dziękuję, za najlepsze chwile. Mimo wszystko.
Patrze na Ciebie, myśli mam tylko grzeszne.
W pijaną noc, pijani my, ręka za rękę będziemy szli.
Dziś Ty w moich oczach wszystko tracisz.
Obudziłam się radosna i roześmiana. Od razu sięgnęłam po telefon, żeby sprawdzić, przy napisał SMS - a. Dopiero wtedy przypomniałam sobie, że on już nie należał do mnie. A uśmiech na twarzy zbladł.
Bawisz się słowami, robisz nadzieję gestami. Jak to dziecko kolorowymi klockami.
A ja chciałabym być tylko tą, o której myślisz.
Nigdy nie przypuszczałam, że takie bzdety tak ranią.
Co się dzieje gdy obierasz jabłko? Błonnik znika. Co się stanie, kiedy Mnie zdradzisz? Twoje zęby znikną.
Nie ma to jak z dnia na dzień stać się dla kogoś nikim, osobą niepotrzebną.. niechcianą.
Nie ma dnia, kiedy bym o Tobie nie pomyślała.