Ciągle powtarzałam, że nie cierpię 2014 i chciałam, by dobiegł końca jak najszybciej

i oto jest - ostatni dzień

i kiedy tak rozmyślam, to uznałam, że jestem strasznie głupia.

Miałam tego roku studniówkę, którą uważam za bardzo udaną, a ma się ją tylko raz w życiu.
Zdałam ładnie maturę, pamiętam jak skakałam ze szczęścia, kiedy sprawdziłam wyniki.
Nauczyłam się czekać i radzić sobie z tęsknotą, bo miesiąc byłam z dala od ukochanego. Było ciężko, ale warto było.
Byliśmy w Niemczech mieszkając razem, weekendami w Paryżu, w Amsterdamie
co mi przypomniało o wymianie uczniów i kolejnym tygodniu w Niemczech, też cudowne doświadczenie :)
Wszystkie spotkania kolorowych Misiów, nocki z Bakami, kolejna rocznica związku i inne imprezowe słodkości
Przede wszystkim stało się w tym roku coś, na co podświadomie cały czas czekałam.
Spełniło się kolejne małe (duże) marzenie... które pozostanie w pamięci do końca życia.
A ja jedyne, na co zwracałam uwagę, to wydarzenia zapoczątkowane we wrześniu.
Mnóstwo bólu, łez, rozczarowań, szpitali, lekarzy. Strachu. Nadal się boję, bo wiem, że to jeszcze nie koniec.
Nie skończyłam prawka, nie zaczęłam studiów, nie poszłam do szkoły policealnej, nie znalazłam pracy. Nic. 
Choroby odebrały mi kawałek życia, który mógłby być o wiele bardziej wartościowy
Nie przetrwałabym tego okresu bez niego, był największym wsparciem, jakie mogłam otrzymać...
Co noc wpadałam w depresję, co dzień on mnie znów rozweselał

Nic nie dzieje się bez przyczyny... jestem dzięki temu silniejsza, nie uciekam od problemów
z każdego doświadczenia trzeba czerpać wiedzę :)

Złe momenty zawsze przyćmiewają te dobre...

Ale wciąż mocno kocham i wciąż jestem mocno kochana.

Nikogo nie straciłam przez ten rok, nikt mnie nie skrzywdził, wprost przeciwnie

na upartego jestem szczęśliwa, czasem wbrew logice, codziennie wierzę, że będzie lepiej

Masa cudownych wspomnień, mimo wszystko.

witamy nowy rok w Krakowie, tak tak tak!

wypijemy ciut za dużo, będziemy śmiać ciut za dużo, 
będziemy się bawić o wiele za dobrze!

nasz 4. wspólny Sylwester :* :)
i będziemy z resztą misiów, będzie cudownie, z wami zawsze jest

życzę wszystkim przeudanej zabawy!