nareszcie nadeszła niedziela i tyle wolnego czasu, mogłam trochę popstrykać :)
poświęciłam też czas na dwa bardzo długie spacery, raz z małym pieskiem, raz z dużym
na pełen zestaw ćwiczeń (trzeba wrócić do formy ;)
znalazła się też ledwo godzinka na matmę...
na film Donnie Darko
i lecę do mamy i brata oglądać Jestem Bogiem, choć już oglądałam - polecam!
przynajmniej pochrupię trochę popcornu i popatrzę sobie na Bradley'a.
czuję się strasznie wypoczęta, o dziwo, nie po leniuchowaniu :)
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.