odprowadzałyśmy się wieczorem tam i z powrotem, bo tak polubiłyśmy naszą rozmowę, że nie chciałyśmy jej kończyć :D
taka z nas 'Sami i Moni', jak to pan K. się zaczął do nas zwracać na lekcjach.
"jezus, ale zimowo!" :3
marznę.
zostałam rzucona na pastwę śniegu, zima mnie molestuje
nie uśmiecham się, nie wdycham ciepłego powietrza, nie czuję na sobie słońca
przemieszczam się z miejsca na miejsce pod wieloma warstwami ciuchów, skostniała i drętwa
czuję się jak zombie - "martwe, głupie i apatyczne stworzenie"
tęsknię za wakacjami.
jutro do kina, choć tyle :)
...
Low - Point of Disgust
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.