po pierwsze - kocham tego małego, cudownego, wspaniałego i najładniejszego na świecie dzieciaka, ponadto ubóstwiam Go i jeszcze raz kocham <3
po drugie - nieustannie zastanawiam się jak pomóc braciszkowi, i nie ogarniam co za baran Go pod*ebał w święta ;| aczkolwiek, wszelkie krzywdy mu wyrządzone zostaną pomszczone i to tak dość solidnie, obiecuje.
po trzecie - stary rok pożegnaliśmy całkiem porządnie, tym samy nowy rok przywitaliśmy również takowo.w ce ha u jot dobra impreza ;D a poprawiny jeszcze lepsze.! ;D <tańczy>
po czwarte - chyba czas wyje&ywac do łorsoł ;| chyba mi sie nie chce.
po piąte - Bieszczady zaliczone <3 p.s mejbi niebawem znowu Was odwiedze i tym razem upije Was france tak, że będziecie przez kilka dni rozbite i zmięte jak jablko, które spadło z drzewa.! ;D
po szóste - Jasiuuu żyj wiecznie.!!! :D najlepszego i do rychłego spotkania przy Gudzi <3
po siódme - w końcu narodził sie mój mały <3 Kacper, ciocia Ciebie kocha, i wychowa Cie na porządnego meżczyzne, który nigdy nie zrani żadnej kobiety ;)
po ósme - wszystkim Wam życze wspanialego nowego roku i oby był zdecydowanie lepszy niż ten który odszedl.!
po dziewiąte - troszki sie nudze ;|
po 10 - nie chce mi sie słownie pisać liczb ^^
11 - kocham moją Weronike najbardziej na świecie,
12 - uzaleznilam sie od dwoch słow : yes. fuck. ;)
z pozdrowieniami Zyta.
amen.