nieee ;((
1,11... nie umiem sobie znaleźć miejsca...
stoje nad twoim grobem i co... i nie umiem sobie z tym poradzic... Nie moge cie uslyszec, przytulic...bez Ciebie, zycie jest do dupy ! :(
i zapalam to swiatelko... pewnie i tak widzisz kiedy placze, kiedy o tobie mysle... Ogladam Twoje zdjecia, ale to juz nie to samo... o nie... Te wspomnienia mnie dobijaja, Damian ;( ja chce Cie miec obok =( wiesz jak to boli... ze wszyscy są a Ciebie nie ma... ze to jak zwykle tobie cos sie przytrafilo i ze to akurat ciebie nie ma =( i widzisz te roześmiane mordy.... ktore ciesza sie wszystkim co ich otacza... a ciebie juz nie ma.... zabrano Ci niby tylko zycie a jednak to tak wiele...to tylko 5 liter, ktore znacza potwirnie duzo ;( ŻYCIE =(
Hm, moja prababcia kochana... miała wylew... jest w szpitalu i nie wiem co dalej =( i boje sie, ze to juz dlugo nie potrwa... ona nawet nie wie kto z nia rozmawia ;( nie chce jej stracic ;(
Jestem w totalnej rozsypce... i nie wiem jak mam sie posklejać, nie umiem ;( to jest nie wykonalne...
w srode probna matura, a ja nie umiem sie skupic na nauce... Ciagle leca mi lzy i nic nie pomaga... ;[
Chcialabym jakas recepte... na nie myślenie...
Tylko obserwowani przez użytkownika sysunka
mogą komentować na tym fotoblogu.