KreTynka ; *
Przyszla dzis do mnie Tynka [oczywiscie musialam po Srynke wyjsc]
o dziwo posprzatala mi w pokoju.
Myslalam ze padne ;oo
Kurde ^^ wiecie jak teraz dziwnie? pusto..
jak ja sie zdziwilam ; oo bo zazwyczaj jest tak, ze ja u niej sprzatam ale teraz bylo na odwrot.
Nawet trzymala moja kochana Nadie na rekach [bede jej chrzestna od 6.06] ; )
odprowadziwszy ja moj brat jechal na rower.
Pragne jezdzic na rowerze teraz jak nikt inny. tak mi sie chce, ze uuuuu : )
Ale jeszcze bardziej pragne znow powrocic do lektury [czyt. Zmierzchu] ; )
Zakochalam sie w niej. mysle ze po weekendzie bede mogla ja Ani oddac,
jestem w połowie
, pozyczona w piatek wroci do Cb Ann. ;*
Poprosze juz o nastepna czesc ; )
Kissy Wam ludziska < 3 ; *******