łoo ja cie kręce, zdjęcie z przecudnownych karnit na których było tak zajebiście, że o ja nie moge ;D nie da sie opisać tych wszystich wspaniałych chwil, tych wspaniałych osób i tego wszystkiego wspanialego co sie działo. <3 te dyskoteki które rozkręcaliśmy zawsze my, bo nikt inny sie do tego nie chcial zabrać, te treningi, po których lało sie z nas jak nie wiem co, te nasze zajebiste brechty przy jedzeniu, ten zajebisty dzień sportu na krótym ja i żana aka duża żana ale nie do końca miałyśmy kacchrypke, ta nasza kackupa i emożel ;d i ten skecz który nie wypalił też był zajebisty i SIMSY! ;D nawet to, jak wypiłyśmy (ja, pszczoła, żana aka zen zapust, emcia, niku, żana duża i adzia-kolejność nieważna) w 10 minut dwie flachy ;d i potem od razu cukierki lodowe w buźkę i na dyskoteke ;d i pół godziny tańczenia, poł godziny rzygania, mój piękny zgonek w żanety, ady i nikoli pokoju i półtorej godziny spania xd chciałabym jeszcze raz podziękować Żanecie duże L. i Adzie aka Jackson za pomoc w tę noc xd znając mnie gdyby nie wasza pomoc to bym leżała gdzieś pod jakimś stołem albo co gorsza w toalecie na podłodze ;d a więc ogromne DZIĘKUJE ;* xd i jeszcze chciałabym wspomnieć, że te noce spędzone z moja pszczółką aka pipsi też były zajebiste ;D musimy to powtórzyć pipsi ;D i te nasze pornosiki na tele5 o 23;05 aah ;d mogłabym te zajebiste odpały pisać przez calą noc, ale widać ile zajeło mi pisanie tylko częsci z nich ;D to było normalnie najlepsze 10 dni w moim życiu ;d ! <3 jak mi sie jeszcze coś przypomni to dopisze ;d
coś z dzisiaj ; byłam sobie z moimi dziołchami kochanymi (czyt. niku i iskierka) w olsztynku u naszej dziołchy kochanej (czyt. pszczoła aka pipsi) ;d okejka spóźniła nam sie godzinke ale co tam i tak było fajnie ;d jak przyjechałysmy do olsztynka to od razu poszłyśmy rzreć - normalnie :D potem pojechałyśmy sobie na kormoran i grałyśmy w bilarda, tańczyłyśmy i pływałyśmy sobie rowerami na jeziorku ;d to nic, że lunął desz jak byłyśmy na srodku jeziora, wtedy tylko błyskawiczny sprint i do brzegu, żeby sie schować pod czymś. potem okazało sie, że nie mamy jak wrócić i pięc kilosów na piechotke do olsztynka ;o ale i tak zajebiście sie szło, to nic, że nikola na mnie leżała całą droge i musiałam ją ciągnąc ;d było fajnie ;p potem film u pszczoły i droga powrotna do olsztyna ;o co sie tam działo w tej okejce o ludu ;o hahaha xd koleś miał ostro na bani xd 'to ja wpadne do ciebie na herbatke ale wiesz wsyp mi 4 łyżeczki cukru, ale nie mieszaj bo nie lubie słodkiej' xd haha , jakie on miał teksty o ludzie ;o xd dobra bo, żem sie rozpisała xd ide zara w kime. ;d pozdrawiam wszystkie gorące laseczki hehe ;D lol2 xDD
kocham was <3