Lezac na lózeczku, wtulona w poduszeczke, mysle

A uloze wierszyk sobie - a bedzie on o Tobie.

I nie pomysl sobie, bo pierwszy raz to robie.

Ze mnie poetka zadna, ale jakos dam rade.

Opisujac to, co do Ciebie czuje,

Mysli mam duzo - ich mi nie brakuje,

I choc czasami sie Zle zachowuje,

To i tak wszyscy wiedza, ze Cie potrzebuje.

Wiesz, duzo dziewczyn sie w Tobie podkochuje,

Ale Ty kochasz tylko mnie i za to Ci dziekuje.

Jak juz tak rymuje, to nie koncze jeszcze,

Tylko sie usmiechne i Ci powiem reszte:

Kiedy patrze w Twoje oczka, jak jestesmy blisko,

Wiem, ze nasze uczucia przezwycieza wszystko.

Gdy widze jak Twoja twarz promienieje jak Slonce,

Wtedy te chwile sa jeszcze bardziej gorace.

Wiem tez, ze tych zlych chwil sie troche nazbieralo,

Lecz Twoje serduszko mnie kochac nie przestalo.

Gleboko wierze w nasza milosc, która nie zna granic,

Bo to wlasnie dla niej nie chcemy sie ranic.

I mimo wszystko - czy jest dobrze czy Zle,

Ja i tak zawsze bede KOCHALA CIE!