no ogolnie sylwestre u Proszka wyjebany w kosmos

tyle smeichu ze łoo

a tera trzeba sie leczyc :D

na zdjeciu ja z Karola pieknei pijemy szampany :D

najlepszy sylwetser na jakim bylam ;d

prawie wsyztko bylo zajebiste :D
tyle teksto co polecialo na tej imprezie to masakra;d

nikt sie nie klocil , nikt nei narzekał :D

a co do dnai dzisiajszego jak zawsze ,

jak ja cche pogadac to nei mozne

ale jak ktos chce to ja zawsze moge

ale najpierw trzeba sie nauczyc regułki ""przyjaźń'"

a pozniej mowic ze ma sie przyjaciol

tak wiec kolejny raz wyszla lipa

Przyjaciele sa jak ciche anioły . Jeśli ktoregos dnia poczujesz,

ze chce ci sie płakac , zadzwon do mni, nie obiecuje ze cie rozbawie

ale moge plakac z toba. Jeśli ktoregos dnia nie bedziesz nikogo słuchac

Obiecuje byc wtedy z toba i obiecuje byc cicho.

Ale jeśli ktoregos dnia zadzwonisz i nikt nei odbierze,

przybiegnij do mnei bardzo szybko, moge cie wtedy potrzebowac.

teraz jest ich wiecej !!!! :d