to była nocka u Pata ;*
dzisja były wagary u mojego kochanego olka;*
i śpiewałyśmy z Olkiem Simply the best- LATA 80 ;D i jeszcze wiele takich fajnych ;d
olka zrobiła pyszne tosty a Maciek wszedł do szuflady hehe
miałyśmy polewke z kolesia na vivie ktory powiedzxiał żę jest w ukryciu ;d
ale była zlewka
poźniej dziewczyny przyszly na paznokcie ;d
i ja śpiewałam moją ukochanną piosenkę alana basski i libera TAK MIAŁO BYĆ
wszycy mieli ze mnie polewke ale co tam ;d
jaszcze tylko 2 dni
Ada była pomalowana spleśniałą kredką olka miała spleśniałe oko a ja miała spleśniałą pieczare ;p
ale z nas pleśniaki , i spadłam z łóżka ;( ale nie bolał ;*
my jesteśmy simply the best ;*