Hej wewsele, hej wesele... już niedługo ;> Wole nic nie przewidywać ;o się wydarzy ;)
Przeraża mnie to, że kiedyś nie potrafiliśmy sobie spojrzeć w oczy,
a teraz gadamy jak gdyby nigdy nic, jakbyśmy się znali od lat,
nie widzimy innych tylko siebie ;3 i w dodatku tyle tematów
do rozmów, przejażdżki... ciekawie ;>
Pamiętam początek... Wszystko mnie przerastało, teraz mi tego brakuje !
Nie wierzę, że ten dzień, który dla niej był szczęściem, dla mnie był potrójną porażką...
I HOPE ;>